Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Lifestyle. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Lifestyle. Pokaż wszystkie posty

sobota, 16 stycznia 2016

Soczewki kontaktowe / contact lenses


Dzisiaj post dla wszystkich zainteresowanych i zakontaktowanych. Noszę soczewki dobrych kilkanaście lat i chciałam trochę o tym napisać. Odkąd pamiętam nienawidziłam chodzić w okularach, na nosie ciągle miałam odparzenia, a rodzice nie chcieli zgodzić się na soczewki. Chodziłam więc bez okularów. Moja wada obecnie to 
- 6,5 dioptrii, a wtedy to jakieś -3,5 więc każdy kto jest zorientowany wie, że mało co widziałam. Wiązało się z tym sporo śmiesznych sytuacji, gdy np. mówiłam obcym ludziom "dzień dobry", bo myślałam że to mój sąsiad ;) Po wielu prośbach rodzice się ugięli i miałam swoje wymarzone soczewki kontaktowe. Moje szczęście było tak wielkie, że nie straszne było mi ich zakładanie i wyjmowanie. Nauczyłam się migiem. Na początku wszystko było pięknie, dbałam o nie, regularnie wymieniałam, czyściłam, ale z czasem wszystko się zmieniło. I choć dziś jestem już odpowiedzialnym lekarzem na studiach zdarzały się różne sytuacje. Od zasypiania w soczewkach po ich przenoszenie ze względu na brak kasy na nowe i kupowanie jak najtańszych byleby mieć ich więcej ;)

Moje oczy po kilku latach stały się bardziej zaczerwienione niż zwykle, ale nie przeszkadzało mi to w noszeniu soczewek. I chociaż sama wiedziałam, że coś jest nie tak, okulistę omijałam szerokim łukiem, bo wiedziałam jak to może się skończyć (zakaz lub przerwa w noszeniu soczewek) Ktoś kto jest uzależniony od kontaktów jak ja doskonale mnie zrozumie :) Nie wyobrażałam sobie powrotu do okularów, zakładałam je tylko wieczorami w domu lub w ogóle. No i nadszedł w końcu ten dzień, na zajęciach z okulistyki badaliśmy się nawzajem, ale pani profesor która zobaczyła moje oczy postanowiła zbadać mnie osobiście. Po badaniu kolana mi się ugięły, zapadł wyrok - ZAKAZ NOSZENIA SOCZEWEK KONTAKTOWYCH PRZEZ PÓŁ ROKU! To brzmiało po prostu jak wyrok. Moja rogówka była tak niedotleniona, że zaczęły w nią wrastać naczynia krwionośne, by dostarczyć jej tlen. Jest to bardzo częste powikłanie noszenia soczewek przy ich nieodpowiednim stosowaniu. Rogówka jest to wypukła, najbardziej zewnętrzna część gałki ocznej. Jest to dokładnie ta część do której przykładamy soczewkę. Rogówka nie jest unaczyniona dzięki czemu zachowuje swoją przezierność. Tlen do rogówki dochodzi poprzez dyfuzję łez i między innymi cieczy wodnistej. Mówiąc na chłopski rozum zakładając soczewkę po prostu zatykamy jej dopływ tlenu. Moja rogówka poradziła sobie tak, że naczynia zaczęły w nią wrastać, by dostarczyć trochę tlenu. Takie wrastanie naczynek grozi utratą wzroku niestety, więc trochę się wystraszyłam. Szybka akcja, nowe okulary (niestety duży wydatek bo przy wadzie -6,5 musiałam sporo wydać na pocieniane szkła żeby nie wyglądały jak denka od słoika), masa kropli, leków i sytuacja została opanowana. Nie było aż tak źle jak Pani profesor to powiedziała, ale to był jedyny sposób bym na jakiś czas zrezygnowała z soczewek. Po jakimś czasie oczywiście wróciłam do soczewek kontaktowych, ale już bardziej odpowiedzialnie. Mam dla Was kilka rad dzięki której unikniecie sytuacji w której ja się znalazłam.




Po pierwsze częste wizyty u okulisty, najlepiej raz na pół roku i odpowiednie dobranie soczewek kontaktowych. Nie ma soczewek idealnych są tylko idealnie dopasowane do Was.


Odsyłam Was również do linku, który bardzo mnie zainteresował. Świetny portal medyczny, poświęcony opisowi między innymi różnych zawodów lekarskich, jednostek chorobowych i sposobami ich leczenia. Kompendium wiedzy dla wszystkich, nie tylko osób związanych z medycyną. 


...a tutaj już bardziej szczegółowo o okuliście, kim jest? i dlaczego warto go odwiedzać.


Zrezygnujcie z kupowania soczewek różnych firm za każdym razem. Ja tak niestety robiłam. Wybierałam te tańsze na własną rękę lub te które obecnie były na promocji.  Róbcie to tylko po dokładnym dopasowaniu u okulisty. Lekarz musi zobaczyć jak soczewka leży na oku i czy jest dla Was odpowiednia. 

Zachęcam Was do używania soczewek jednodniowych, tak wiem że są najdroższe, ale to tylko z korzyścią dla nas. Im krótszy termin ich przydatności tym lepiej. Soczewki może i są drogie, ale zaoszczędzamy na płynie.

Konsultujcie w zakładach optycznych jaką przepuszczalność tlenu mają dane soczewki i wybierajcie te z największą. Wasze oko musi oddychać.

Jeżeli nosicie soczewki np. miesięczne po każdym zdjęciu należy je oczyścić. Pudełko na soczewki też wymaga odpowiedniej pielęgnacji. 

Nie przekraczajcie terminu przydatności Waszych soczewek. Jeżeli soczewka jest miesięczna to od dnia otwarcia po 30 dniach należy ją wyrzucić niezależnie od tego ile razy była użyta. 

I ostatnia moja rada to zdejmujcie soczewki od razu po przyjściu do domu, zmieniajcie na okulary by oko mogło odpocząć. Ja już się do tego przyzwyczaiłam i ściągam od razu po przyjściu do domu.



Podaję Wam fajny link gdzie znajdziecie wszystko o pielęgnacji soczewek kontaktowych i odpowiedzi na wiele pytań  KLIK

Ja osobiście mam bardzo wrażliwe oczy i długo szukałam odpowiednich soczewek. W końcu je znalazłam i nie jest to żadna reklama. Idealnie dopasowane do mnie soczewki to te z firmy CooperVision - Rodzina Proclear - soczewki jednodniowe dla osób cierpiących na suchość oczu i Rodzina Biofinity - soczewki miesięczne do noszenia non stop przez 30 dni i 29 nocy. Mają bardzo dobrą przepuszczalność tlenu, ale nigdy nie zostawiałam ich na noc. Zawsze ściągam przynajmniej na 8 godzin. Najczęściej stosuję jednodniowe, są po prostu najwygodniejsze. Tutaj możecie poczytać o tych soczewkach CooperVision  Zapytajcie o nie przy najbliższej wizycie u okulisty.




Na drugim miejscu są soczewki Acuvue - też stosuję jednodniowe i oko się w nich nie męczy KLIK Kupuje je na zmianę zależnie od tego które są dostępne w sklepie.



Jeżeli macie jakieś pytania, zadawajcie w komentarzach, mam nadzieję że przynajmniej trochę pomogłam. Pozdrawiam!

 P.S. Zdjęcia zapożyczone z internetu :)

czwartek, 17 grudnia 2015

Christmas time

W związku z tym, że przygotowania do Świąt ruszyły pełną parą, wygrzebałam trochę świątecznych inspiracji z internetu. Może komuś się przyda podczas dekorowania domu :) Święta coraz bliżej... HoHoHo ;)

















czwartek, 10 grudnia 2015

Jaki prezent kupić?

Długo wyczekiwany post. Czyli kilka pomysłów na prezenty.

Kupowanie prezentów to zmora niektórych z nas, zawsze zastanawiamy się co wybrać. Mam nadzieję, że mój post Wam przynajmniej trochę  pomoże, nie tylko w związku ze zbliżającymi się Świętami, ale też przy innych okazjach.

Zawsze niezawodna biżuteria. Alicja&Maria Jewellery





Ozdoby i akcesoria do domu, podobne znajdziecie na HappyHome i goodies.pl




♥ Perfumy i inne kosmetyki kupicie na Douglas




♥ Kolejna porcja kosmetyków i akcesoriów do makijażu, tym razem od Rossmann





♥ Zegarki, podobne znajdziecie tutaj




♥ Ciuchy na przykład od IvyRevel




♥ Charmsy od APART



...a ja marzę o takiej choince :) 

piątek, 4 grudnia 2015

Alicja&Maria Jewellery








Dzisiaj czekała na mnie przepiękna niespodzianka. Śliczna paczuszka od Alicja&Maria, a w środku same skarby. Alicja&Maria Jewellery to nie tylko firma i sklep z biżuterią, to przede wszystkim wspaniali i przemili ludzie. Świetna i szybka obsługa. Atmosfera jak z marzeń. Sklep ma w ofercie biżuterię najlepszej jakości, złotą i srebrną. Wszystko wykonane jest solidnie i z precyzją, oprócz tego fasony i wzory nie odstają niczym od tych najlepszych, światowych firm. Znajdziecie tu coś dla każdego. Alicja&Maria Jewellery to idealne miejsce by wybrać prezent dla najbliższych, czy znajomych. Wielką zaletą jest pakowanie prezentów, biżuteria przychodzi w przepięknych pudełeczkach z logo firmy. Gotowe do podarowania komuś lub by sprawić prezent sobie. Ceny są bardzo przystępne, nie zwlekajcie! 
Polecam Alicja&Maria Jewellery WSZYSTKIM!  

Dziewczyny znajdziecie pod adresem :

ALicja&Maria Jewellery

Instagram

Facebook
















środa, 2 grudnia 2015

Douglas

Jeżeli chcecie poczuć się wyjątkowo, doznać szczęścia i luksusu powinniście odwiedzić Douglas'a. Dzisiaj czekał na mnie wspaniały prezent. Pięknie zapakowana torba w odcieniu mięty, wypakowana po brzegi prezentami. Każdy z nich starannie owinięty w piękny papier i wsadzony do ozdobnego pudełka. Douglas to firma z tradycją i klasą, dbają o najmniejsze szczegóły i o współpracę z klientem.

Jeżeli nie wiesz co podarować bliskim, koniecznie zamów coś wyjątkowego ze strony Douglasa, bądź odwiedź najbliższą drogerię. Znajdziesz tam coś dla każdego. Prezenty pocztą dochodzą następnego dnia.

Douglas to klasa sama w sobie.

Poniżej przedstawię zdjęcia wszystkich prezentów które dostałam, a wkrótce na blogu recenzja każdego z osobna.

Douglas (klik)


Przepiękne prezenty i zaproszenia na darmowy makijaż w drogerii.

Hilfiger Woman Flower Marigold


Harmony of Ayurveda

Almond Oil & Sesame Oil
Pianka pod prysznic

J.S.Douglas Söhne

Witaminy & Olejek Shea

Puder Spray


NYX

Pomadki

Round Lipstick


Artdeco
All in One Mascara
Tusz do rzęs
Trussardi

My Scent

Woda toaletowa



Zacznij zakupy (klik)