sobota, 7 listopada 2015

Samoopalacze - recenzja

Witam, dzisiaj przedstawię Wam recenzję kilku samoopalaczy których używałam. Część recenzji będzie z internetu, a druga część to moje własne przemyślenia. Zapraszam.


1) Balsam brązujący Lirene Body Arabica to prawdziwy kawowy deser do codziennej pielęgnacji ciała. Stopniowo tworzy naturalną i delikatną opaleniznę, a specjalnie dobrane składniki zapewniają ucztę skórze. 
Bogata w olej z karotki i specjalny składnik samoopalający formuła, wzmacnia naturalny kolor skóry, nadając efekt naturalnej opalenizny. Specjalnie opracowany kompleks Slim, oparty na ekstrakcie z ziaren kawy arabskiej i ostrokrzewu paragwajskiego, wyszczupla i ujędrnia skórę, a zawarta witamina E dba o odpowiednie nawilżenie i kondycję skóry. 
Dostępny w dwóch wersjach:
- Cafe Latte (do jasnej karnacji)
- Cafe Mocha (do ciemnej karnacji)
Cena ok. 12 zł
Moja ocena: Jeżeli ktoś z Was często używa samoopalaczy, wie że pachną one specyficznie, szczególnie kilka godzin od nałożenia. Ten również ma ten defekt, ale najmniejszy ze wszystkich które opiszę. Głównie czuć kawę tak jak zapewnia producent. Jest to balsam, ale nie pod tym kątem będę się wypowiadać. Jego efekt brązujący jest mizerny. Dla mnie, starej wyjadaczki samoopalaczy to za mało. Jeżeli komuś potrzebny jest silny efekt brązujący to NIE POLECAM!
2) Samoopalacz w musie z serii Avon Sun zapewnia natychmiastowy efekt delikatnej opalenizny, który utrzymuje się na skórze nawet przez tydzień. Nietłusta formuła szybko się wchłania i zapewnia idealne krycie, bez zacieków.

Cena: 30zł / 150ml
Moja opinia: Efekt brązujący najlepszy! Zaraz po nałożeniu skóra jest brązowa, szczyt działania po 6 godzinach. Trzeba dokładnie nakładać, bo zostaną plamy. Niestety śmierdzi samoopalaczem po jakimś czasie ( na początku przyjmny tropikalny aromat) i schodzi po ok. 3 dniach pozostawiając plamy, ale wystarczy zrobic piling i wszystko schodzi. Jest wydajny i nie nadaje się na twarz, bo efekt jest zbyt brązujący. POLECAM!

Vita Liberata

Ten jedwabiście gładki lotion, z organicznymi ekstraktami z roślin, pozwala Ci osiągnąć głębszą i ciemniejszą opaleniznę. Rekomendowany do użycia nawet dla wysuszonych skór.
Nie potrzebuje powtórnego nałożenia, nawet po kilki dniach.

Cena: 129zł / 200ml
Moja opinia: Gdyby nie cena, zdecydowanie najlepszy. Po nałożeniu zostawia strasznie brązową warstwę, wyglądasz jak wysmarowana czekoladą, ale po zmyciu kolor jest delikatny piękny i naturalny. Nie zostawia plam, nie śmierdzi ideał! Szkoda, że taki drogi.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz